W dobie dynamicznej globalizacji oraz masowej produkcji zatraca się wartość autentyczności i unikalności, do których coraz mocniej chcemy wrócić. Cenimy rzeczy piękne, z charakterem, wykonane z sercem, pełne indywidualizmu ich twórcy. Stąd rosnące zainteresowanie tradycyjnym rzemiosłem we wnętrzach, a wraz z nim takimi materiałami jak szlachetne drewno. Interprint zwinnie eksploruje te trendy w postaci swoich nowych dekorów.
Swoisty powrót do korzeni wiąże się z ogólnym trendem, który dotyczy poszukiwania prostoty ukrytej w historii. Między innymi dlatego uwaga kierowana jest na rękodzieło – bardziej spersonalizowane, mniej masowe, naznaczone artyzmem zajmujących się nim osób. To odpowiedź na skomplikowany świat współczesny, w którym żyjemy dynamicznie, w natłoku informacji, często też w oderwaniu od lokalności, a nawet swojego dziedzictwa. Powrót do tradycyjnym rozwiązań pozwala na nowo zintegrować się z historią, swoimi korzeniami, poczuć przynależność do większej struktury – związanej zarówno z innymi ludźmi, jak i życiem w rytmie przyrody.
Taka zmiana myślenia i zainteresowań, dotycząca poszukiwania ciekawych opowieści zamkniętych w przedmiotach, przekłada się na popularność naturalnych materiałów, a zwłaszcza drewna. To między innymi ono królowało w rzemiośle, zanim późna epoka przemysłowa nie wprowadziła chociażby tworzyw sztucznych. Z racji tego Interprint proponuje kolejne dekory odwzorowujące rysunek drewna w klasycznym, wiekowym wydaniu: dostojny dąb Vidar czy malowniczo pasiaste orzechy Eloise oraz Atena.
Takie wzory nawiązują też do różnych regionów europejskich, w których do dziś funkcjonują m.in. drewniane artefakty, i to spójnie wkomponowane we współczesne wnętrza. Wzory drewna z uchwyconymi śladami upływu czasu pozwalają więc przenieść się do angielskiej posiadłości na prowincji czy zjawiskowej śródziemnomorskiej willi.
Komentarze (0)