Styl kolonialny jest ponadczasowy, elegancki, rozpoznawalny, niebanalny – przymiotniki można mnożyć prawie bez końca! To połączenie egzotyki z klasyką, które przypadnie do gustu ciekawym świata miłośnikom wielokulturowości. Jeśli chcesz wprowadzić do swojego domu ducha przygody, uwzględnij elementy tej konwencji w swoich wnętrzach. Jak więc urządzić dom w stylu kolonialnym? Przeczytaj i aranżuj!
Skąd wziął się styl kolonialny?
Czas wielkich odkryć geograficznych w XV i XVI wieku zapoczątkował rozwój imperiów kolonialnych – Hiszpanii, Portugalii, Holandii, Anglii, Francji i Rosji. Stan ten utrzymywał się przez stulecia, a kolonialne mocarstwa istniały jeszcze po zakończeniu II wojny światowej.
Jeśli chodzi o architekturę i wystrój wnętrz, pierwsze kolonialne aranżacje pojawiły się w XIX wieku w koloniach Wielkiej Brytanii. Był to miks eleganckiego stylu wiktoriańskiego z elementami charakterystycznymi dla kultur brytyjskich kolonii – indyjskich, afrykańskich i południowoafrykańskich. Powstała mieszanka na tyle wyjątkowa i inspirująca, że do dzisiaj styl kolonialny cieszy się popularnością.
Styl kolonialny – cechy charakterystyczne
Bazowe kolory w stylu kolonialnym to ciemne, nasycone brązy (widoczne zwłaszcza na elementach drewnianych takich jak meble z palisandru, drewna tekowego lub mahoniu), które rozjaśniają beże i kremowe odcienie bieli. To również głębokie zielenie i kolory ziemi pojawiające się nie tylko na ścianach, ale i tapicerkach albo dekoracjach. Tę podstawową gamę uzupełniają żywe, intensywne barwy charakterystyczne właśnie dla egzotycznych kultur – żółcie, pomarańcze, czerwienie i bordo. Całość łączy się w energetyzującą, ale i przytulną mieszankę, dzięki której poczujesz przytulne, otulające ciepło.
Co z wzorami, które pojawiają się w stylu kolonialnym? Oczywiście warto wykorzystać desenie orientalne, etniczne, zwierzęce (np. imitacje skór czy rysunki dzikich zwierząt) oraz roślinne (zwłaszcza egzotyczne kwiaty, rośliny dżungli, palmy). Takie motywy mogą występować w postaci printów na poduszkach i tekstyliach, ale i na obrazach czy w formie rzeźb albo żywych roślin.
W stylu kolonialnym dominują naturalne materiały, szczególnie egzotyczne drewno, ale też rattan i wiklina. Poza tym wnętrza kolonialne lubią się z bawełną, lnem, jedwabiem czy skórą (oczywiście najlepiej sztuczną, choć oryginalnie były to prawdziwe zwierzęce skóry i futra).
Jak urządzić dom w stylu kolonialnym?
Jeśli podoba Ci się styl kolonialny, o niektóre sprawy warto zadbać już na etapie projektu. Na poddaszu wykorzystaj belki nośne, które często pojawiają się na suficie. Pomaluj je na ciemny, brązowy kolor, a resztę sufitu i ściany – na biało lub jasnobeżowo. Postaw też na meble w ciemnych, kontrastujących barwach.
Ze względu na dużą liczbę ciemnych elementów kolonialne wnętrza dobrze prezentują się w skali XXL. Zaplanuj więc otwartą przestrzeń dzienną połączoną z kuchnią i jadalnią. Urządzanie pomieszczeń zacznij od wyboru mebli – szafa, stół czy komoda w stylu indyjskim doskonale współgrają z dużym, skórzanym narożnikiem albo eleganckim ludwikowskim fotelem. W kolonialnej aranżacji warto też wykorzystać solidny drewniany stół albo dużą wyspę kuchenną.
Co z dodatkami? Możesz naprawdę zaszaleć – wstaw do domu drewniane figury i afrykańskie maski, porcelanowe bibeloty, parawany, wszelkie pamiątki przywiezione z wakacji, globusy, drewniane skrzynie z metalowymi okuciami albo powieś czarno-białe fotografie, makatki czy makramy. Zadbaj jednak o to, żeby liczba dodatków nie przytłoczyła wnętrza. I nie zapomnij o okazałych, żywych roślinach! W styl kolonialny świetnie wpisuje się prawdziwa doniczkowa dżungla.
Oświetlenie także powinno oddawać kolonialnego ducha. Oprócz żyrandoli w strategicznych miejscach (np. nad stołem) wykorzystaj np. witrażowe lampki, ażurowe świeczniki czy lampy z ozdobnymi abażurami.
Gdzie szukać mebli i dodatków w stylu kolonialnym?
Drewniane meble kolonialne często znajdują się w ofercie dedykowanych sklepów z takim wyposażeniem. Szeroki wybór można znaleźć między innymi w sklepie internetowym: www.mandallin.pl. Możesz też poszukiwać unikalnych egzemplarzy u sprzedawców antyków albo na pchlich targach.
Komentarze (2)