Galeria Ornament – nowe miejsce dla miłośników designu

Przedwojenne kamienice, parki, klimatyczne wąskie uliczki - Stary Mokotów ma swój niepowtarzalny charakter, który wyróżnia dzielnicę na tle miasta. To właśnie w takim urokliwym otoczeniu powstała Galeria Ornament. Nowe miejsce, które powinni docenić wielbiciele architektury, sztuki i designu.

Galeria Ornament, stworzona przez architekt Annę Koszelę-Krawczyk to nie tylko siedziba jej Autorskiej Pracowni. To także miejsce inspiracji wypełnione dziełami sztuki, rozmaitymi przedmiotami i roślinami. 

La donna è mobile…

-Galeria Ornament to projekt niedokończony, który będzie ewoluował i rozwijał razem ze mną. Odwiedzając targi i galerie sztuki, wciąż odkrywam nowe, warte uwagi projekty… Zamierzam się nimi dzielić i regularnie zmieniać ekspozycję, bawić się nią, inspirować. To miejsce dedykowane wszystkim, którzy cenią to, co niepowtarzalne i szukają unikatowych przedmiotów, które wniosą nową jakość do ich wnętrz - wyjaśnia właścicielka Galerii Ornament, Anna Koszela-Krawczyk.

Przeciwieństwa się przyciągają

Wizytówką pracowni są eklektyczne, pełne rozmachu projekty, które przełamują utarte schematy. We wnętrzu Galerii Ornament zauważymy także styk stylów. Przestrzeń koresponduje z architekturą budynku, podkreślając jego charakter. 

Włąścicielka tego miejsca chciała wydobyć jego piękno. Dlatego podjęto decyzję o pozostawieniu na ziemi surowego lastrico i ukłon w stronę stylu vintage. Natomiast na uwagę zasługuje zabytkowa kuchnia, sprowadzona z Francji. 

Letni, urlopowy klimat wprowadzają umiejscowione pod sufitem, drewniane wiatraki, zielone rośliny i figurki rajskich ptaków. Za pomocą różnych kolorów przestrzeń podzielono na dwie strefy - ekspozycję utrzymaną w ciepłym Living Coral i miejsce spotkań, gdzie odnajdziemy przyjemny nieco chłodny błękit. 

Pocztówki z Nowego Jorku

W Pracowni Anny Koszeli-Krawczyk nie mogło zabraknąć sztuki. Wnętrze zdobi kolekcja fotografii autorstwa Poli Esther, cenionej artystki, która na co dzień tworzy w Nowym Jorku. Niepokorne, pełne koloru ujęcia modelek w prowokujących pozach, dodają charakteru i przykuwają spojrzenia. Natomiast jedną ze ścian zdobi kolaż Aleksandry Morawiak - subtelny, kobiecy i utrzymany w pastelowych kolorach. 

Zdjęcia i stylizacja: Budzik Studio

Więcej na: http://annakoszela.pl/, https://www.instagram.com/anna_koszela/