Marta Behling
Mieszkanie bez stołu i krzeseł, ale za to z… barkiem. Oto kawalerka, w której można poczuć klubowy klimat w najlepszym wydaniu – bez kiczu i taniej tandety. Od razu widać, że na tych 50 metrach na warszawskiej Woli mieszka ktoś wyjątkowy.
Tym razem architekci pracowni Decoroom podjęli się realizacji projektu mieszkania dla młodego mężczyzny, który dużo podróżuje służbowo, a kiedy już wraca do siebie, jako dusza towarzystwa najbardziej lubi spędzać czas w gronie przyjaciół.
Wyróżnikiem lokalu mieszkalnego jest wysoki bar, przy którym swobodnie można przygotowywać i serwować drinki – od początku było jasne, że to element obowiązkowy tego projektu. To on skupia uwagę i organizuje przestrzeń dzienną.
KuBar
Propozycja architektów Decoroom, by wykorzystać w aranżacji bardzo oryginalne i wyraziste zestawienie kolorystyczne czerni i bordo w ceglastym odcieniu spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem właściciela. Zastosowanie czarnej farby magnetycznej pozwoliło przygotować miejsce, gdzie właściciel będzie mógł w przyszłości wyeksponować swoją bogatą kolekcję magnesów.
Dodatkowo, by wzmocnić wizualnie dekoracyjny efekt, ścianę przy barze wykończono ornamentowym prążkowanym szkłem w intrygującym kolorze ceglastego bordo. Jak na klubowe wnętrze przystało ponad barem ulokowano otwarty, czarny stelaż ze szklanymi półkami na alkohol i relingami na kieliszki. A jeśli ktoś jeszcze nie jest pewien, gdzie się znalazł, oryginalny ścienny neon rozwieje wszelkie wątpliwości.
Pierwotny układ kuchni był niefunkcjonalny i nie odpowiadał właścicielowi, dlatego architekci zdecydowali się go zmienić. Teraz to pomieszczenie, choć niewielkie, w zupełności spełnia oczekiwania inwestora, który zazwyczaj stołuje się na mieście.
Fronty wysokiej zabudowy oraz dolnych szafek wykończono laminatem w modnym kolorze szczotkowanej miedzi. Natomiast w pasie roboczym oraz na frontach górnych szafek zastosowano brązowe lustro, w którym odbija się widok salonu. Ten zabieg pozwolił projektantom „oszukać” oko i nadać lekkości małej przestrzeni.
Nocna wyprawa
Sypialnia przybrała ciemne, wyciszające barwy. Prosty, minimalistyczny wystrój urozmaicają detale, nawiązujące do loftowej stylistyki. Charakter tego wnętrza najlepiej oddaje wdzięczna nazwa koloru ścian: Nocna Wyprawa. Na tle grafitowych szarości wybija się aksamitny, musztardowy zagłówek łóżka. Jedną ze ścian w całości pokryto taflami luster, za którymi znalazła się obszerna garderoba.
Łazienka to kwintesencja elegancji. Czarne płytki doskonale harmonizują z wykonaną na wymiar zabudową oraz szafką umywalkową w kolorze ceglastego bordo. Kompozycyjną spójność oraz wyraźne nawiązania do wystroju pozostałych pomieszczeń odnajdziemy też w detalach: czarnych uchwytach mebli oraz czarnej ramce, w którą – podobnie jak fronty kuchennych szafek – ujęto parawan nawannowy.
Więcej na: https://www.decoroom.eu/
Komentarze (1)